wtorek, 19 marca 2013

Tuesday.

Przeżyłam matme, nie było tak źle. Jednak gadanie o tym, że to dla mojego dobra i inne gadki w stylu zen, nie działają na mnie jakoś pozytywnie. Drażni mnie to. Jak pani zaczęła gadać myślałam, że zrobię jej taki wykład, że będzie musiała usiąść. Dzisiaj jest wstrętna pogoda, śnieg, wiatr i ogólnie zimno jakoś. Z domu się nie ruszam. Mam okazje nadrobić robienie prac do teczki, w końcu 18 maj za pasem a ja się obijam. Nie wyobrażam sobie czasów liceum, a w dodatku liceum plastycznego, internatu, ani niczego. *.* 


Mam małą faze na te gify, więc nie bd dodawać nic innego ; )

PFK - JESTEM BOGIEM.

                           
Jestem samobójczynią. Wariatką, psychicznie chorą dziewczyną.. nie znającą konsekwencji swoich czynów. Mimo tego chce to zrobić. Chce poczuć jego bliskość nawet jeśli miałaby mnie zabić, rozumiecie? To jest więcej niż wszystko.. to jest jak spotkanie z aniołem. Dotknięcie własnej duszy. Jak pierwszy pocałunek. To coś wyjątkowego. Chce to przeżyć.

9 komentarzy:

  1. Srały muchy będzie wiosna. >.>

    OdpowiedzUsuń
  2. Też idę do liceum we wrześniu, i też sobie tego nie wyobrażam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. też uwielbiam gify, przez jakiś czas miałam na nie straszną zajawkę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te gify :) Miłego wieczoru,zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miło się czyta Twojego bloga.
    http://emmerson-ecstasy.blogspot.com/
    Emmerson

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też lubię tą piosenkę ;))
    Obserwuje i liczę że się odwdzięczysz ;))

    OdpowiedzUsuń