środa, 10 kwietnia 2013

Siema, siema.
Z tego co widzę to sporo czasu mnie tu nie było. Wiele się zmieniło? Nawet nie chce mi się tego tłumaczyć, ale jest pozytywnie. Za godzinę, czy dwie wywiadówka :< . ZGINĘ! . Mam nadzieję, że ocen pan nie da. Jak ja się wytłumaczę z godzin nieusprawiedliwionych?Wyjdę w tym czasie do Oliwi, chociaż i tak muszę wrócić do domu. Boooje sięę.! xd
Muszę coś rysować/malować. Czas mi się kończy... Za 2 tygodnie testy gimnazjalne. Tak zbytnio to się tym nie przejmuję, ale w jakimś stopniu się stresuję. Na dzisiaj to tyle, bo raczej nic się takiego nie dzieje u mnie. NIC, a NIC . 
To narazie! 
Tona żelu na grzywce, zawsze spokoo !


Chce by twoje ramiona były dla mnie przytulnym miejscem do którego będe mogła wracać o każdej porze dnia